– Jeżeli celem drugiej strony jest przejęcie banku za złotówkę i [..] znacjonalizowanie go, to nazywam rzecz po imieniu – to jest po prostu kradzież – mówił Leszek Czarnecki podczas rozmowy z Markiem Chrzanowskim. Po chwili zdenerwował się jeszcze bardziej i dodał „Jezus Maria, gdzie my żyjemy?!”.
Powered by WPeMatico